Opis
Przygotujemy dla Ciebie indywidualną kolekcję medali. Skontaktuj się z nami: kontakt@michalfilipiak.pl.
8,00 zł
Kolekcja medali z głównymi bohaterkami książek o przygodach redaktora Marchewki – piłkami tenisowymi. Najstarszą ze wszystkich i najbardziej doświadczoną jest Piłka Prababcia. Za młodu biała, obecnie nieco poszarzała. W towarzystwie Niebieskiej, Czerwonej, Pomarańczowej, Zielonej i Żółtej są w stanie podołać wszelkim wyzwaniom.
Przygotujemy dla Ciebie indywidualną kolekcję medali. Skontaktuj się z nami: kontakt@michalfilipiak.pl.
35,00 zł
Na co dzień gra i bawi się w klubie tenisowym z dziećmi w wieku 6-8 lat. O jej przygodach opowiada audiobook “Redaktor Marchewka – Z wizytą na turnieju”. Piłka wspólnie z redaktorem wybiera się na największy w Polsce turniej tenisowy PEKAO Szczecin Open. Czeka tam na nich nie lada wyzwanie – rozwiązanie zagadki zaginionego pucharu, znikających butów i poprzecinanych naciągów.
Idealna maskotkowa przyjaciółka dla młodych miłośników sportu.
Zabawka została wykonana z atestowanej wełny (akrylowa, antyalergiczna).
Szyta ręcznie w Polsce.
Wielkość (średnica): ok. 10 cm
Na razie nie ma opinii o produkcie.
92,00 zł
Nareszcie każdy może mieć własnego Redaktora Marchewkę!:) Marchewka to główny bohater książek sportowych dla dzieci. Do tej pory interesował się głównie piłką nożną, lekką atletyką i wyścigami formuły 1. Dzięki pewnemu zbiegowi okoliczności trafia do świata tenisa i po pewnym czasie staje się ekspertem w tej dyscyplinie sportu.
Na razie nie ma opinii o produkcie.
30,00 zł
Redaktor Marchewka odwiedza największy zawodowy turniej tenisa w Polsce „PEKAO Szczecin Open”. Nie spodziewa się, że oprócz oglądania fantastycznych meczów i przeprowadzania wywiadów z zawodnikami, czeka na niego również pewna tajemnica do rozwikłania. Na szczęście ma przy sobie dzielnego pomocnika. Chcecie wiedzieć co wydarzyło się w Szczecinie? Posłuchajcie!
Oficjalna książka turnieju PEKAO Szczecin Open.
W drugiej części przygód redaktora Marchewki pojawia się nowa, zwariowana bohaterka – piłka Czerwona. Towarzysząc redaktorowi w podróży do Szczecina będzie musiała wielokrotnie wytężyć piłkową głowę, aby poradzić sobie z najróżniejszymi przeciwnościami losu.
O książce – relacja z turnieju PEKAO Szczecin Open (video)
Opinie słuchaczy:
“Syn ma pięć lat i nie umie jeszcze jasno określić co mu się podoba. Pierwszą część słuchał kilka razy pod rząd w całkowitym bezruchu więc dla mnie to wielki plus 🙂 Na pewno fajny jest tam pomysł z przemycaniem trudnych słów – syn każe mi zapisywać wszystkie w notesie żeby nie zapomniał. Mi z kolei bardzo się spodobało hasło “dopóki walczysz jesteś zwycięzcą” które mu często przypominam kiedy zaczyna marudzić że czegoś nie potrafi 🙂 Kodeks, którymi kierują się piłki, wartości Redaktora Marchewki, zabawna treść a do tego wspaniała interpretacja Bajoli (ostatnio słuchałam kawałek audiobooka w wykonaniu Agnieszki Chylińskiej i jak cała książka bardzo nam się podoba, tak interpretacja się nie umywa) wszystko to sprawia że z przyjemnością się słucha tego audiobooka, mimo iż leci na okrągło i myślę że to naprawdę wartościowa pozycja dla dzieci 🙂
Dlatego bardzo się ucieszyliśmy na drugą część i syn już jej słucha drugi raz 🙂 Trzecią też kupimy 😀
Pozdrawiam 🙂
MO”
Tytuł: Redaktor Marchewka – Z wizytą na turnieju
Autor: Filipiak Michał
Wydawnictwo: Michał Filipiak – Start me up!
Język wydania: polski
Lektor: Aleksandra Sulska (BajOla)
Data premiery: 2016-09-13
Rok wydania: 2016
Forma: audiobook (czas trwania około 140 min)
Historie dla dzieci już tak mają, że lubią rozpoczynać się w przedziwnych miejscach. Na przykład za siedmioma górami. A gdyby komuś było mało, to w dodatku za siedmioma morzami. Albo w stumilowym lesie. Czasem też w małej chatce na kurzej nóżce.
Dość długo zastanawiałem się, gdzie rozpocząć naszą opowieść. Myślałem, myślałem… I wpadłem na pewien pomysł! Najlepiej będzie, jeśli pierwszy rozdział naszej książki rozpocznie się wewnątrz czarnej, skórzanej torby listonosza Jana Paczki. Dlaczego akurat tam? Dowiecie się już za chwilę.
W czarnej, skórzanej torbie listonosza Paczki poupychano mnóstwo listów. Dokładnie sto dwadzieścia jeden. Kilka z nich pochodziło z najodleglejszych krajów: Japonii, Kanady, a nawet Nowej Zelandii. Były też zwyczajne rachunki za prąd i gaz, pocztówkowe pozdrowienia z wakacji, a także dwa listy miłosne. Jeden do ukochanej i jeden do ukochanego. Jak się zapewne domyślacie, nie szperalibyśmy w torbie listonosza bez powodu. Nietaktownie jest przecież czytać czyjąś korespondencję. Powodem naszej wizyty w torbie była pewna koperta. Ściśnięta przez inne listy, biała, podłużna, z naklejonym opieczętowanym znaczkiem. Zaadresowano ją w następujący sposób:
Szanowny Pan Redaktor
Aleksander Marchewka
Wydawnictwo „Sportowe Co Nieco“
ul. Główna 507 / 72
66—554 Poznań
„Ciekawe, cóż to takiego!?“, pomyślał adresat, odbierając kopertę od listonosza. Obejrzał ją dokładnie z obydwu stron. Nie zauważając niczego więcej, postanowił niezwłocznie ją otworzyć. Rozerwał papier, wyciągnął list i zaczął uważnie czytać.
— A to ciekawe — powiedział sam do siebie po pierwszych kilku zdaniach. — Hmm! — Uśmiechnął się, docierając do połowy listu. Gdy skończył czytać, jego usta były wygięte w wesołą podkówkę, a oczy świeciły niczym reflektory rozpędzonego pociągu. — To świetna wiadomość! — powiedział uradowany. — Muszę koniecznie je poinformować!
60,00 zł
“Tenisowy świat piłek” to pełna humoru historia o sportowej przyjaźni, zaufaniu i wrażliwości na potrzeby innych. Pewnego dnia w biurze redakcji „Sportowe Co Nieco” pojawia się niecodzienny gość. Od tego momentu, uporządkowany dotąd świat Redaktora Marchewki zostaje wywrócony do góry nogami.
To oczywiste, że wcześniej pomijano w książkach losy redaktora Marchewki. Któż zainteresowałby się monotonym życiem zwyczajnego redaktora? Artykuły, wywiady, konferencje prasowe. W kółko to samo. Artykuły, wywiady, konferencje prasowe. Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Flaki z olejem! Czytelnicy życzą sobie przecież, aby na kartach książek opisywać magiczne zdarzenia, rozwiązywać nierozwiązywalne zagadki.
Zastanawiacie się pewnie, w jaki sposób, w takim razie, redaktor Marchewka został głównym bohaterem tej książki. Co takiego uczynił, że znalazł się zarówno w tytule, jak i na ilustracjach? Nie mogę Wam zdradzić. Posłuchajcie!
Tytuł: Redaktor Marchewka – Tenisowy świat piłek
Autor: Filipiak Michał
Wydawnictwo: Michał Filipiak – Start me up!
Język wydania: polski
Lektor: Aleksandra Sulska (BajOla)
Data premiery: 2016-03-04
Rok wydania: 2016
Forma: audiobook (czas trwania około 3h)
Przedmowa: Mezo
Krótki wywiad z autorem (Radio Merkury):
Mezo o swojej pasji i Drużynie Szpiku:
Wywiad w TV (kliknij, aby otworzyć)
Recenzja Michała Jaśniewicza (TenisKlub):
Ulica Główna, jak sama nazwa wskazuje, to najważniejsza ulica w całym mieście. Gruba na kilka pasów i długaśna na kilka dzielnic. Mniej więcej w połowie jej długości, pod numerem 507 wybudowano olbrzymi wieżowiec. Parter zajmowały restauracja „Smaczny Gość“ wraz z siłownią „Ćwicz i Kwicz“. Na kolejnych piętrach, od pierwszego do sześćdziesiątego znajdowały się przeróżne biura. Akcja naszej książki rozpoczyna się właśnie w jednym z nich, a mianowicie w redakcji wydawnictwa „Sportowe Co Nieco“.
Redaktor Marchewka, sympatyczny jegomość, siedział wygodnie w swoim fotelu i rozmyślał nad ważnym artykułem. Jego mózg niczym rozgrzany czajnik zaczynał już nawet parować i wydawać niespotykane dla tego organu odgłosy. Kto wie, co by się wydarzyło, gdyby nie odwiedziny gościa.
— Yyiiyi!
Na dźwięk otwieranych drzwi Marchewka poderwał się z krzesła. Jedyną osobą, która wchodziła do jego gabinetu bez pukania, był właściciel wydawnictwa „Sportowe Co Nieco“ pan Szprycha. Wybuchowy niczym beczka prochu i o podobnej do niej posturze. Jego niezapowiedziane odwiedziny zazwyczaj zwiastowały poważne tarapaty.
— Marchewka! – Taki ton nie wróżył niczego dobrego. – Jeżeli za trzy godziny w mojej skrzynce mejlowej nie znajdę ciekawego artykułu na temat sportu dla dzieci, będę zmuszony cię zwolnić! – oznajmił głosem nieznoszącym sprzeciwu. – Radzę ci po dobroci, zabierz się do roboty!
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.